Gdy kładziesz się spać i dopada Cię mały głód, przede wszystkim nie panikuj i nie rezygnuj ze swoich wcześniejszych postanowień zrzucenia kilogramów. Jeszcze nic straconego… Dopóki nie szukasz nocnych punktów sprzedaży kebabów, jest jeszcze dla Ciebie nadzieja. Zacznij od tego, aby nie dopuszczać do tego typu sytuacji. Zjedz kolację na 2-3 godziny przed pójściem spać. To odpowiedni czas, by Twoj oranizm zaczął trawić lekką kolację, unikaj smażonych, ciężkich potraw jako ostatni posiłek dnia. Gdy już jednak leżysz w łóżku i jedyny obraz, który masz przed oczami to Twoja lodówka, wstań, idź do kuchni i spróbuj oszukać swój organizm. Zamiast jeść, wypij szklankę wody, zaparz herbatę ziołową. Kategorycznie nie wskazane jest jedzenie bezpośrednio przed zaśnięciem produktów mięsnych, mlecznych obfitych w tłuszcz czy produktów bogatych w cukier. Gdy już nie masz wyjścia, zjedz coś małego i zdrowego – przegryź rzodkiewkę, nadgryź marchewkę, ugryź jabłko.
When you go to bed and small hunger is seizing you, above all don’t panic and don’t give up your decisions about losing kilograms. If you aren’t looking for kebab in the night food stands there is still hope for you. Start with – don’t allow this type of situation could happen so eat your supper 2-3 hours before going to bed. It is a right time for your organism to begin digesting a light supper. Keep avoiding fried and stodgy foods as the last meal of the day.