Każdemu z nas może zdarzyć niepohamowana chęć zjedzenia czegoś słodkiego lub niezdrowego. W tym momencie tracimy kontrolę nad tym ile i co jemy. Tego typu sytuacje zdarzają się w momencie, kiedy jesteśmy na diecie odchudzającej, redukcyjnej lub po prostu próbujemy zacząć zdrowo się odżywiać. Przyczyna takiego napadu głodowego może być także wcześniejsze spożywanie alkoholu. Może się również zdarzyć, iż napad głodu spowodowany jest złym stylem odżywiania. Wtedy ochota na jedzenie jest najzwyczajniej niepohamowana, a co za tym idzie, pochłaniamy zbyt duże ilości niezdrowego jedzenia. Często jest tak, iż łapiemy po prostu to, co w danym momencie mamy pod ręką. Przyczyną może być także niedobór makro i mikro elementów spowodowany złym stylem odżywiania. Co w takim razie zrobić na następny dzień, by zniwelować skutki? Trzeba się skupić nad tym, żeby konsekwencje były jak najmniejsze. Zdecydowanie zwiększamy ilość wypijanych płynów, niech to będzie woda z cytryną. Cytryna odkwasza organizm, wspomaga również pracę wątroby. Zawarte w cytrynie flawonoidy pomagają w trawieniu. Bardzo wskazany jest też ruch, chociażby spacer bądź jazda rowerem. Ważne również, żeby kolejne posiłki były lekkostrawne. Zadbaj o ilość i regularność posiłków w kolejnych dniach. Zastosuj większą ilość ziół. Zmineralizują organizm i usuną z niego zanieczyszczenia. Zwiększ warzywa zielone, posiadają one chlorofil, który usuwa niepożądane w organizmie toksyny i zamyka kubki smakowe, dzięki czemu zmniejszysz łaknienie na słodycze. Co się stało, już się nie odstanie. Od następnego dnia znów zacznij działać. Pozytywne myślenie, pełna mobilizacja i przestrzeganie tych kilku wyżej wymienionych zasad doprowadzi stan Twojego organizmu znów na prawidłowe tory. Powodzenia.